Sojusz branży DeFi wysłał list do SEC, odrzucając propozycję Citadel Securities dotyczącą „zaostrzenia regulacji DeFi”

BlockBeats donosi, że 13 grudnia, po tym jak gigant funduszy hedgingowych Citadel Securities złożył do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) 13-stronicowy list, sugerując zaostrzenie regulacji dotyczących zdecentralizowanych protokołów finansowych obsługujących tokenizowane papiery wartościowe, branża odpowiedziała w piątek wspólnym listem, bezpośrednio określając jego argumenty jako „bezpodstawne”.

W liście do SEC, podpisanym przez DeFi Education Fund, fundusz venture capital Andreessen Horowitz (a16z), Digital Chamber, Orca Creative, prawnika J.W. Verreta oraz Uniswap Foundation, napisano: „Chociaż zgadzamy się z Citadel co do celów ochrony inwestorów, porządku na rynku oraz integralności krajowego systemu rynkowego, sprzeciwiamy się poglądowi, że ‘osiągnięcie tych celów zawsze wymaga rejestracji tradycyjnych pośredników SEC i w określonych przypadkach nie może być zrealizowane przez starannie zaprojektowane rynki on-chain’.”

Citadel Securities stanowczo twierdzi, że protokoły DeFi mogą działać jako giełdy lub brokerzy wymagający rejestracji i regulacji. Jednak nowa administracja SEC pod rządami Trumpa w tym roku dąży do zapewnienia branży kryptowalut większej swobody politycznej. Patrick Vitte, doradca ds. kryptowalut w Białym Domu, właśnie napisał na platformie X, że jego biuro popiera „konieczność ochrony deweloperów oprogramowania i DeFi”. „Jak szczegółowo opisaliśmy w naszym liście z opinią, Citadel Securities zdecydowanie wspiera tokenizację oraz inne innowacje, które mogą umocnić pozycję USA jako lidera cyfrowych finansów, ale nie powinno się to odbywać kosztem rygorystycznej ochrony inwestorów — to właśnie te zabezpieczenia sprawiają, że amerykański rynek akcji jest światowym złotym standardem”, stwierdził rzecznik firmy w oświadczeniu mailowym.

Sojusz DeFi w odpowiedzi wskazał, że list Citadel zawiera „wiele nieścisłości i wprowadzających w błąd stwierdzeń”. Rzeczniczka DeFi Education Fund, Jennifer Rosenthal, zasugerowała, że instytucja ta broni własnych interesów biznesowych: „Dla Citadel kwestionowanie istnienia technologii zagrażającej jej działalności i znacznemu udziałowi w rynku jest bardzo wygodne.”