Bitcoin podejmuje próbę odbicia po spadku poniżej 81 000 dolarów

Bitcoin żegluje po wzburzonych wodach pod koniec listopada. Po gwałtownym spadku poniżej 81 000 dolarów, kryptowaluta próbuje nieśmiałego odbicia w okolicach 88 000 dolarów. Traderzy bacznie analizują teraz sygnały techniczne, podczas gdy nad dziennymi wykresami wisi „krzyż śmierci”. Tydzień Święta Dziękczynienia zapowiada swoją porcję makroekonomicznych zawirowań. Czy BTC zdoła odzyskać poziom 100 000 dolarów?

Sprzeczne sygnały techniczne podsycają debatę

Bitcoin właśnie doświadczył „krzyża śmierci” 15 listopada. Ten sygnał pojawia się, gdy 50-dniowa średnia krocząca spada poniżej 200-dniowej średniej kroczącej. Historycznie to zjawisko często zwiastuje trudne czasy.

Jednak analityk Benjamin Cowen tonuje nastroje: „Poprzednie niedźwiedzie krzyże wyznaczały lokalne dołki rynku.” Innymi słowy, ten sygnał może paradoksalnie wskazywać na dno, a nie na nieuchronny krach.

Traderzy teraz z ogromną uwagą śledzą każdy ruch. Próg 88 000 dolarów obecnie działa jako nieprzekraczalny sufit. BitBull, znany trader, zauważa jednak zachęcające sygnały: 

„Bitcoin po raz pierwszy od dwóch tygodni odzyskał kontrolę nad 20-okresową średnią kroczącą na wykresie 4-godzinnym.”

To techniczne odbicie, choć skromne, daje nadzieję na odbicie w kierunku 105 000 lub 110 000 dolarów, jeśli tygodniowe zamknięcie przekroczy 92 000 dolarów.

Michaël van de Poppe przyjmuje jeszcze bardziej optymistyczne stanowisko. Porównuje obecną sytuację do upadku FTX pod koniec 2022 roku, który paradoksalnie wyznaczył dołek ostatniego rynku niedźwiedzia. 

„Obecny sentyment i wskaźniki są znacznie bardziej bycze niż podczas afery FTX“, twierdzi. Według niego, handel w przedziale 90 000–96 000 dolarów wydaje się prawdopodobny w tym tygodniu. Ale uwaga: bez szybkiego odbicia 200-dniowa średnia krocząca może stać się kolejnym celem spadkowym, przekreślając wszelkie nadzieje na natychmiastowe odbicie byków.

Walka między długoterminowymi posiadaczami a nowymi spekulantami

Kulisy rynku ujawniają trwający masowy transfer. Dane z CryptoQuant pokazują, że ostatnio zmieniło właściciela 63 000 bitcoinów. 

Długoterminowi posiadacze, czyli ci, którzy trzymają swoje monety ponad 155 dni, sprzedają na masową skalę. Z kolei nowi gracze gorączkowo akumulują, przyciągnięci tym, co postrzegają jako okazję do zakupu.

Ta dynamika ilustruje klasyczne zjawisko na rynku kryptowalut. Weterani realizują zyski po wzroście do 108 000 dolarów na początku tego miesiąca. Spekulanci, często kierujący się bardziej emocjami niż strategią, przejmują te monety „po wysokich cenach”, jak określa to CryptoOnChain. 

Wskaźnik SOPR dla krótkoterminowych posiadaczy spadł w ten weekend poniżej 0,927, co jest najniższym poziomem od 15 miesięcy. Oznacza to, że znaczna część tych niedawnych traderów już sprzedaje ze stratą.

Fed w centrum decydującego tygodnia

Jednak niektórzy eksperci dostrzegają pierwsze oznaki zmiany trendu. Ignacio Aguirre, dyrektor marketingu w Bitget, uważa, że „odbicie Bitcoina w ten weekend może być zwiastunem szerszego odbicia rynku, a nie pułapką na byki. Historycznie listopad przynosi średnie zyski dla BTC na poziomie około 42%.” 

Osłabienie kapitulacji inwestorów detalicznych rzeczywiście sugeruje, że rynek może formować krótkoterminowe dno.

Tydzień Święta Dziękczynienia, choć skrócony, zapowiada się elektryzująco dla rynków. Indeks cen producentów za wrzesień, indeks PCE oraz dane o PKB za trzeci kwartał pojawią się w szybkim tempie. 

Te dane ekonomiczne ukształtują oczekiwania wobec polityki monetarnej Federal Reserve. Szanse na obniżkę stóp procentowych w grudniu oscylują wokół 70% według narzędzia FedWatch CME Group. Potwierdzenie tego scenariusza mogłoby dodać skrzydeł aktywom ryzykownym, takim jak Bitcoin.